niedziela, 15 lutego 2009

A jednak stoją.

Murarzom udało się dokonać tego, co do niedawna praktyka budowlana odrzucała poza nawias rzeczy wykonalnych. Udało się postawić dwie problematyczne ścianki tak, żeby się nie bujały. Udało się też zabetonować dziurę w stropie przy kominie, która powstała w wyniku zastosowania komina systemowego. Tak więc do końca prac murarzy zostało zrównanie fundamentów przypór i reszty domu oraz naprawienie izolacji fundamentów domu. W kilku miejscach, rzucali gruz i zrobiły się niewielkie wyrwy. Szkoda, że nie jest trochę cieplej, bo można by było zatrudnić tynkarzy. Jakoś nie dowierzamy słowom jednego z nich, który usilnie chciał nas przekonać, że tynki można kłaść już teraz (za oknem minus trochę, w zapowiedziach minus trochę więcej). Wolimy zaczekać.
Dzisiaj wrzucamy trochę więcej zdjęć z domu, a czytelnikom zostawiamy odgadnięcie, która ścianka należy do którego pomieszczenia. SMS-ów nie wysyłajcie, bo żadnych nagród nie przewidujemy :)











2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A ktore z tych zdjec jadac od gory dotyczy scianek lazienkowych? A czy dobrze zgaduje ze pierwsze zdjecie to scianka garderoby? Pozr :)Linda

Robert pisze...

6. Tak :)

Pozdrawiam.