czwartek, 30 października 2008
Dom przy Porcelanowej :)
Wczoraj przyszła do nas decyzja nadająca numer porządkowy naszej nieruchomości. Tak więc za niedługo zamieszkamy przy ul. Porcelanowej. Ale na razie doglądamy naszą inwestycję. Oczywiście czwartkowe popołudnie nie mogło się obyć bez kolejnej wizytacji. Cały garaż jest już przykryty pustakami stropowymi, wycięty słupek ma już ustawione zbrojenie, a część "fosy" zasypana jest piachem zasypowym. Rozpoczęta też jest jedna przypora. W dalszym ciągu jednak nie mamy nadproży nad wyjściem tarasowym i nad wykuszami :( Niestety zdjęcia zrobimy dopiero w sobotę.
wtorek, 28 października 2008
Układania stropu ciąg dalszy.
Wczoraj zrobiliśmy szybką, nieplanowaną inspekcję placu budowy. Po sobotniej przerwie w pracach musieliśmy się zorientować czy chłopaki nie odpuścili sobie prac bardziej, niż to konieczne. W domu pojawiły się podpory pod strop w salonie i kuchni a na nich belki stropowe. Pomiędzy belkami pojawiły się też, wcześniej przygotowane pustaki stropowe. Nasz dom coraz mniej przypomina kabriolet ;)
sobota, 25 października 2008
Strop rozpoczęty.
Pierwsze elementy stropu znalazły się na swoim miejscu. Nad garażem i pomieszczeniem gospodarczym chłopaki poukładali już belki stropowe. Poza tym skończona jest cała izolacja fundamentów oraz dorobione jest zbrojenie dla słupka od strony ogródka. Na działce przygotowane też leżą zbrojenia na części wylewane stropu oraz pozaślepiane pustaki stropowe. Mamy nadzieję, że pogoda i dostępność podpór montażowych pozwoli nam cieszyć się całym stropem w przyszłym tygodniu. Ale, niestety, wydaje się to być terminem bardzo napiętym.
czwartek, 23 października 2008
Pierwsza poprawka do konsty... konstrukcji.
Dzisiejsza wizyta nie wprawiła nas w przesadnie radosny nastrój. Po wejściu na działkę naszym oczom ukazał się wycięty róg budynku po stronie garażu. Jak nam się udało telefonicznie ustalić, chłopaki rozpędzili się z murowaniem i nie zauważyli na projekcie, że w tym miejscu ma być zbrojony słup betonowy. Na szczęście szef ekipy zauważył to jeszcze w takim momencie, że można to poprawić. Niestety ma to wpływ na terminy. Poprzednio też skłamałem, że nadproży nie ma tylko nad wykuszem. Nie ma go też nad wyjściem z salonu. Poza tym mamy zaizolowaną większość fundamentu. Niedługo chyba będzie można zasypać fosę wokół domu ;)
P.S. Widziałem na jednym forum zdjęcia z realizacji domów wg. naszego projektu i obawiam się, że w ich przypadku wykonawcy też nie zauważyli tego słupa, bo na zdjęciach ich nie widać.
P.S. Widziałem na jednym forum zdjęcia z realizacji domów wg. naszego projektu i obawiam się, że w ich przypadku wykonawcy też nie zauważyli tego słupa, bo na zdjęciach ich nie widać.
wtorek, 21 października 2008
Nadproża.
Szybkimi krokami zbliżamy się do końca ścian pierwszej kondygnacji. Poza oknami w jadalni wszystkie drzwi i okna mają już swoje nadproża. W tym tygodniu zaprosimy do pomiarów kolesi od drzwi wejściowych i bramy garażowej, ponieważ na wyprodukowanie tychże czeka się dłużej niż na wykonanie okien i fajnie by było, gdyby wszystko dotarło mniej więcej w tym samym terminie. Jakość dzisiejszych zdjęć pozostawia trochę od życzenia ale dzisiaj podczas naszej mikroinspekcji padał dość mocny deszcz :( Do tego słonko ostatnimi czasy lubi wcześniej chodzić spać i niestety te zdjęcia mogą być ostatnimi, śródtygodniowymi zdjęciami z postępów prac budowlanych. Zobaczymy...
sobota, 18 października 2008
Inwestycja stabilnego wzrostu.
Dzisiaj przed południem wskoczyliśmy na błyskawiczną "inspekcję" postępów prac. Budowa systematycznie idzie naprzód. Nad wejściem do domu, oknem kuchennym i wyjściem na taras przygotowane są stopnie do zamontowania nadproży, które już czekają na zamontowanie. W poniedziałek musimy też dość intensywnie zainteresować się belkami i pustakami stropowymi, ponieważ pod koniec tygodnia będziemy mieli robiony sufit nad pierwszą kondygnacją, a wcześniej chłopaki muszą zaślepić kilka pustaków stropowych. Jest dobrze.
czwartek, 16 października 2008
"Another brick in the wall".
Wysokość ścian po jednodniowej nieobecności na budowie robi na nas wrażenie. Deszcz, który dzisiaj miał być w naszej okolicy głównym gościem, przesunął swoją wizytę o kilka godzin później. Pozwoliło to chłopakom pobawić się naszymi klockami trochę dłużej. Według moich obliczeń jesteśmy w okolicy połowy 1-szej kondygnacji.
wtorek, 14 października 2008
Dobra "unplugged".
Dzisiaj ENEA zarządziła planowane wyłączenie prądu w znacznej części Dobrej. Nasza działeczka też się załapała na tą niewątpliwą atrakcję a zważywszy na to, że betoniarka średnio się sprawdza w takich okolicznościach, roboty w połowie dzisiejszego dnia ustały. Co prawda, patrząc na wyniki pracy ekipy przez 1,5 dnia i tak sporo się na budowie działo. Możemy już powiedzieć, że mamy otwory drzwiowe i ściany. Co prawda wszystko na razie częściowo, ale jest ;) Niestety, czwartek może być, kolejnym w tym tygodniu, dniem bez postępów. Prognoza pogody na ten dzień wygląda bardzo mokro.
sobota, 11 października 2008
Ściany rozpoczęte.
Podczas dzisiejszej wizyty po raz pierwszy chodziliśmy po betonowej podłodze naszego domu. Niby zwykła sprawa, która nie jest niczym szczególnym. Jednak dla nas miało to pewne, symboliczne znaczenie. Od czasu poprzedniego wpisu w naszym domu pojawiła się izolacja pozioma i murek z pełnej cegły pod ścianami nośnymi. Czemu zrobili to w ten sposób a nie stawiali od razu ścian z pustaków nie wiem. W czasie "inspekcji" nie przyszło mi do głowy, aby spytać o zalety takiego rozwiązania. Może innym razem... ;) W tym samym czasie elektrycy robili wykop pod kabel, żeby prąd docierał do samego domu. I pewnie go skończyli dzisiaj, bo wiele im nie zostało, gdy opuszczaliśmy budowę.
czwartek, 9 października 2008
Zero!
Oj działo się. Umówiona na wczoraj grucha z betonem i pompa spóźniły się 22h! To jak na razie rekord na naszej budowie. Ciężko nam wyrokować, czy w betoniarni rzeczywiście mieli awarię czy tylko wciskali kit maluczkim odbiorcom materiału, jednak polecamy uwadze potencjalnym klientom firmy z literkami E i S na betoniarkach sposoby załatwiania spraw. Oczywiście nie muszę tu wspominać, że o jakiejkolwiek rekompensacie możemy zapomnieć. Tak więc, zamiast wylewania zera wczoraj, cała impreza odbyła się w dniu dzisiejszym. Efekty działań "na froncie" jak zawsze poniżej ;)
poniedziałek, 6 października 2008
3... 2... 1...
Prace nad zakończeniem stanu zerowego trwają. Wyprowadzenia instalacji sanitarnych są już gotowe, chłopaki właśnie ubijają piasek pod wylewkę chudziaka. Oczywiście nie obyło się bez niespodziewanek budowlanych. Szef ekipy pogonił wywrotkę z piachem, bo okazało się, że piasek zasypowy jest raczej marnej jakości. Koparka, zamówiona na określoną godzinę, przyjechała z dwugodzinnym opóźnieniem - norma w tej branży. Reszta jak na razie zgodnie z planem.
Etykiety:
budowa,
fundamenty,
instalacje sanitarne.,
stan zero
czwartek, 2 października 2008
Podziemne żyły domu.
Cztery dni przerwy w uzupełnianiu bloga wcale nie oznaczają przerwy w budowie. Chłopaki z ekipy w ciągu tych dni zakończyli układać bloczki fundamentowe i wykopali dziury pod wod-kan. Dzisiaj nawet zastaliśmy już ułożoną część rur pod domem. Plany są takie, że w poniedziałek i wtorek zasypujemy dziurę wewnątrz fundamentów a w środę zalewamy to chudziakiem. A teraz kolejna porcja fotek z aktualnego postępu prac:
Etykiety:
bloczki betonowe,
budowa,
fundamenty,
instalacje sanitarne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)