Prace nad zakończeniem stanu zerowego trwają. Wyprowadzenia instalacji sanitarnych są już gotowe, chłopaki właśnie ubijają piasek pod wylewkę chudziaka. Oczywiście nie obyło się bez niespodziewanek budowlanych. Szef ekipy pogonił wywrotkę z piachem, bo okazało się, że piasek zasypowy jest raczej marnej jakości. Koparka, zamówiona na określoną godzinę, przyjechała z dwugodzinnym opóźnieniem - norma w tej branży. Reszta jak na razie zgodnie z planem.
poniedziałek, 6 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz