poniedziałek, 15 czerwca 2009

Mamy przecieki z nieoficjalnego źródła.

Długi weekend znów był dla nas pracowitym weekendem. Zrobiliśmy w tym czasie stelaże, drugą warstwę wełny i folię w naszej sypialni. Rozpoczęliśmy też przygotowywanie stelaży w pokoju bez balkonu, o roboczej nazwie "gościnny". Niestety ostatnie silne wiatry i deszcze pokazały pewne niedociągnięcia w wykonaniu ocieplenia i zabezpieczenia komina. Na ścianie na wykuszu zrobiła się mokra plama, która do wczoraj powiększała swoje rozmiary. Podobnie było za kominem - wełna mineralna była wilgotna a na samym kominie była widać mokre pustaki. Ekipy już wiedzą o tych bolączkach i zajmą się tym dziś i jutro.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

No niestety mam podobny problem z wykuszem, myślę, że to będzie słaby punkt domu jeśli chodzi o wilgoć i utratę ciepła, i niestety dekarz musi poprawic obróbkę komina bo mam podobną sytuację w pokoju bez balkonu

angeelo

Robert pisze...

widocznie Twoi budowlańcy też trafili na naszego bloga i za mocno się zasugerowali wykonawstwem ;)