środa, 3 marca 2010

Z ostatniej chwili....

Po przerwie związanej z zajęciem garażu przez gości od podbitki, prace nad kominkiem zostały wznowione ;) Bez spektakularnych osiągnięć, ale zawsze.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Robercie brak foto na blogu :) tacim

Robert pisze...

A bo widzisz, drogi tacimie, teraz to szpachlowanie narożników i wkrętów było, więc wiele nowego się nie pojawiło ;) W weekend też nie porobię, bo gości przez całe dwa dni mieć będę ;) A w ciągu tygodnia, to przyjeżdżam trochę późno by coś robić (fajne wytłumaczenie lenistwa, co?).

Anonimowy pisze...

hehe no fajne skąd ja to znam . Czekam cierpliwie :)

Unknown pisze...

wzorem tego bloga tez zaczynam swojego strugać. Też bella :) zapraszam http://bellanawsi.blogspot.com/

Robert pisze...

Gratuluję obu decyzji (budowy i prowadzenia bloga) i trzymam kciuki za powodzenie :)

Unknown pisze...

Sporo pomysłów do adaptacji mam od ciebie. Zawsze 2-gi ma lepiej jeśli ma coś zrobić bo widział jak robił 1-szy