środa, 4 marca 2009
Taniec z miotłą
Wczoraj hydraulicy zakończyli pierwszy etap prac, równocześnie mogliśmy zacząć przygotowywać dom do najazdu posadzkarzy. Wszystkie, zbędne elementy walające się tu i ówdzie po podłodze trzeba było usunąć, a gruz i piasek pozamiatać. Całą operację zakończyliśmy sukcesem i dom na dwa dni przechodzi w ręce mistrzów od posadzek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz