niedziela, 1 marca 2009

3 głowy hydry.

Kolejne dni przybliżają nas do zakończenia "przedtynkowego" etapu hydrauliki. Pomieszczenia, w których będzie ogrzewanie podłogowe wzbogaciły się o hydroizolację w postaci podwójnej warstwy dysperbitu i folii budowlanej. Papę wykluczyliśmy z tego względu, że (według słów hydraulików) wchodzi ona w reakcję ze styropianem posadzkowym i jego grubość z czasem potrafi maleć. Tak więc wszystko czeka na ułożenie styropianu i rurek ogrzewania podłogowego. Na zewnątrz hydraulicy wykopali rów, w którym położą wodociąg od studni wodomierzowej do domu. Nieopodal elektryk wkopał uziom i zostały mu do poprawienia kilka spinek do przewodu, przeniesienie kilku gniazdek, które mogłyby kolidować z grzejnikami i zamontowanie gniazdek rtv. Czekamy też na dobrą pogodę na zrobienie tynków i posadzek. Niby ma być cieplej w ciągu najbliższych kilku dni, ale dłuższe prognozy nie napawają optymizmem :|





4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hm...kiedy założycie instalację alarm.? Miesiąc temu znajomemu, który jest na podobnym etapie, jakieś cwaniaki zdjęli ze ścian kable energetyczne. Podłość ludzka nie zna granic - jak to mawiali w pewnym filmie :)

Robert pisze...

Szczerze mówiąc to nie sądzę, aby takie informacje były potrzebne komukolwiek poza właścicielem posesji i firmą ochroniarską. Nie wiadomo (a właściwie wiadomo) jak takie informacje mogą być wykorzystywane. Na szczęście my już śpimy spokojnie, tymczasowa instalacja alarmowa dzielnie chroni nasze włości.
Ja słyszałem też o wymontowywaniu okien :o

Anonimowy pisze...

Witaj Robert,
Miło patrzeć jak domek nabiera rumieńców :) mógłbyś mi powiedzieć gdzie robiłeś podłogówke, bo się sam zastanawiam czy da na całości czy tylko łazienki i cały dół?
Pozdrawiam

Robert pisze...

Witaj,

zrobiliśmy podłogówkę tylko w kuchni, toalecie i łazience (czyli tam gdzie woda na podłodze jest bardzo prawdopodobna). Reszta domu to grzejniki panelowe. Na początku sprawa wyglądała tak, że ja wolałem podłogówkę, żona grzejniki. Stanęło na takim rozwiązaniu :)
Oba podane przez Ciebie rozwiązania mają swoje zalety. W pierwszym cała instalacja jest niskotemperaturowa, w drugim masz w sypialniach grzejniki z mniejszą bezwładnością, co może być fajne, jak chcesz szybko podnieść temperaturę w danym pokoju. Oj, chyba nie pomogłem :|

pozdrawiam.