sobota, 10 stycznia 2009

Powolutku, ale cały czas naprzód

Dzisiaj nasz małe cudo wzbogaciło się o parę drzwi antywłamaniowych. Niby drzwi miały być już w środę, ale coś tam się poprzesuwało i stąd to niewielkie (jak na tą branżę) opóźnienie. Murarze od ścian nośnych zamurowali otwory pod oknami. Tak więc dół domu możemy uznać za zamknięty :) W międzyczasie pożegnaliśmy chłopaków od ścianek działowych. Ich zapał do pracy nawet nas demotywował do jakiegokolwiek działania. Pomimo tego, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki dokończy to poprzednia ekipa. W domu widoczne są też działania elektryków, wywiercone są dziury pod puszki elektryczne. Może prace nad ściankami w końcu dobrną do szczęśliwego finału. Jeden z elektryków jest bratem murarza z poprzedniej ekipy ;) Jesteśmy w trakcie załatwiania wełny mineralnej na dach. Niestety wełna 18 jest droższa nawet od wełny 20, dlatego zdecydowaliśmy się na wełnę 16 i położymy dwuwarstwowo 16 i na to 5. Ponoć różnica pomiędzy 16 a 18 będzie praktycznie nieodczuwalna. A zawsze to trochę dutków w kieszeni. Na zdjęciach widać jeszcze stan przed podmurowaniem okien.








2 komentarze:

Anonimowy pisze...

witam .dzięki za linka do waszego blogu.czy możecie podać datę kiedy mógłbym zobaczyć wasz domek na żywo?
pozdrawiam andrzej
andy126
mój email anmar126@wp.pl

Anonimowy pisze...

jaka farba malowaliscie łazienke bardzo mi sie podoba kolor